Niedawno będąc w okolicy i nocując w hoteliku przy właścicielu jego pies skonsumował mój ulubiony sweter. Gdy zdenerwowałem się otrzymałem odpowiedź, że nie jestem pierwszy - zaniemówiłem. Następnego dnia właściciel hoteliku był zdziwiony, ze domagam się rekompensaty finansowej - odkupienie takiego swetra byłoby niemożliwe. No cóż rekompensatę otrzymałem, ale jak wyjeżdżałem nie usłyszałem odpowiedzi na moje "Do widzenia". No cóż i tak bywa.
Niedaleko tego miejsca jest miejscowość Wleń. Nie miałem czasu na zwiedzanie. Ale jak zwykle zatrzymałem się, aby zorientować się, czy będzie cel aby zatrzymać się podczas następnego przejazdu. Warto i obiecuję, że będzie kolejna wędrówka.
W takich sytuacjach obchodzę rynek, bo tam powinny być informacje odnośnie miejsc godnych obejrzenia. Informacje takie znalazłem i postaram się je wykorzystać.
Można więc sądzić, że była to znacząca miejscowość.
Można przyjrzeć się tej niewieście. No cóż gołębie są w pewien sposób historycznym symbolem miasteczka - o czym już wspomniałem. Ale o tym podczas kolejnych wędrówek.
„EX CINERE PHONIX – POST NUBILA PHEBUS 1813 – 1824”
„PO DESZCZU SŁOŃCE – Z POPIOŁÓW POWSTAJE FENIKS 1813 – 1824”.
Przy wejściu do ratusza znajduje się tablica z "dziwnym" napisem:
"1214-1964
W 750 rocznice piastowskiego grodu
Wlenia, oraz w XX-lecie powstania
Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej, celem
zadokumentowania swojej miłości
i przywiązania zarówno do Władzy
Ludowej, jak i do miasta tablicę niniejszą
funduje
Społeczeństwo Wlenia"
W 750 rocznice piastowskiego grodu
Wlenia, oraz w XX-lecie powstania
Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej, celem
zadokumentowania swojej miłości
i przywiązania zarówno do Władzy
Ludowej, jak i do miasta tablicę niniejszą
funduje
Społeczeństwo Wlenia"
Cenię również obecne władze miasteczka, że pozostawiły tę tablicę - w przeciwieństwie do innych podobnych, które zostały w Polsce bezpowrotnie zniszczone. Przecież były takie czasy i wymazać ich z historii nie można. Czasu przeszłego dokonanego nie można zmienić i zapomnieć - pomimo wszystko. Wskazane byłoby jednak umiejscowienie w pobliżu tablicy wyjaśniającej - dla młodego pokolenia, które nie pamięta lub nie zna czasów "miłości do Władzy Ludowej". Mogą to przypomnieć wspaniali ludzie - mieszkający w pobliskim Lubomierzu - jakimi byli Kargul i Pawlak.
1 komentarz:
Adamie
zauważ ,że ludzie często mają problemy z wyrażaniem swych uczuć i doceń to,że ówczesne społeczeństwo Wlenia potrafiło otwarcie głosić swą miłość;)...
To tak z przymrużeniem oka,
a na poważnie :
Ja także jestem zdania,że wszelkie pamiątki /tablice,pomniki/powinny pozostać nienaruszone,by świadczyć o przeszłości,której nie da się zmienić...
Prześlij komentarz