wtorek, 7 lipca 2009

Bieszczady - chwila zadumy na Tarnicy

No cóż powoli czas kończyć bieszczadzka wędrówkę. Uwielbiam tę cisze i spokój jakie można tutaj znaleźć praktycznie o każdej porze roku. Uwielbiam ta atmosferę wędrówek jak tutaj jest - kazdy napotkany w górach jest dla drugiego przyjacielem - no cóż jak przez cały dzień wędrówki w niektórych rejonach można spotkać pare osób - na ogół też takich wariatów jak ja.

W dali szczyt Tarnicy - najwyższej góry - oazy ciszy i spokoju - no może nie zawsze.

I te wspaniałe widoki - góry w świetle zachodzącego słońca.
Patrząc na ten krzyż przypomina mi się Giewont
- byłem na tej górze tylko raz w życiu i starczy.

Patrząc na góry wspominam swoje wędrówki
- byłem juz prawie wszedzie -
oczywiście jeśli chodzi o Bieszczady Wysokie.

A na krzyżu tablice upamiętniajace naszego największego turystę - pielgrzyma.

Tablica upamiętniająca pobyt
księdza Karola Wojtyły na szczycie Tarnicy w 1953 roku

Krzyż postawiono w roku III pielgrzymki
Papieża Jana Pawła II do Ojczyzny w 1987 roku.


A może też tu był wieczorem i oglądał zachód słońca.

Teraz na pewno ogląda swoje ukochane góry.

Nie wiem co mają w sobie góry - ale na pewno są nieuleczalną chorobą.
Przynajmniej jeśli chodzi o mnie.

Słońce schodzi coraz niżej.
Góry szykują się do snu.
Na mnie też pora - tylko jeden problem - jeszcze z 2 godzinki spacerku.


Jeszcze chwila............

Kiedy wróce tutaj następny raz...

i czas ruszać na dół do autka i na nocleg.

A czeka mnie jeszcze kawałek drogi.

Już ciemno - uwielbiam las w nocnej scenerii. Wtedy przemawia własnym głosem.

Jeszcze ostatnie spojrzenie za siebie
- w dali Tarnica -
jeszcze niedawno tam byłem i podziwiałem zachodzace słoneczko.

Coraz ciemniej - nie ma obaw - znam tę drogę - kolejny raz nią schodzę.

Gdzie iść?........
Jeszcze jeden mostek........

i dotarłem do celu - czekającego autka.

Kochani, kończę Bieszczadzakie Wędrówki - przynajmniej na jakiś czas.
Za tydzień postraram sie dokończyć wędrówkę tatrzańską, a potem ............
to będzie niespodzianka - wędrówka wzdłuż najpiękniejszej rzeki w Polsce.

Zapraszam.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Po latach mamy inne spojrzenie na przeżyte dni...dostrzegamy piękno krajobrazy te które pokazujesz na swoim blogu to piękno naszej ziemi które czasem nie dostrzegamy w tej pogoni a naprawdę szkoda .

Mateusz pisze...

Przepiękne krajobrazy.. Bieszczady są magiczne. Zapraszam do współtworzenia galerii fotografii Bieszczad http://www.foblo.pl/grupa/bieszczady :-)